Poskromić złośnicę

O tym jak ciężko jest uspokoić pełną złych emocji kobietę, przekonałaś się pewnie nie raz. Zmienne nastroje, nieuzasadnione humory i ciągłe pretensje o.. drobiazgi. Faktem jest, że „Pani Złośnica” psuje krew nie tylko sobie, ale też wszystkim, którzy znajdują się wokoło. Poznaj kilka rad, które będą wskazówką dla Ciebie jak postępować z Złośnicą.

Jak powiedzieć nie?

Złośnice mają to do siebie, że swoim gniewem potrafią wzbudzać w innych uczucia i posłuszeństwa i pokory.Wykorzystują fakt, że na ogół każdy dąży do zgody. Pracując ze Złośnicą szybko się przekonasz, że o spokoju nie może być mowy. Jeśli to Twoja koleżanka, która wciąż wyładowuje na Tobie swój gniew, złość

i niezadowolenie, nie daj się jej manipulacji. *Wszelkie próby wylewania jej frustracji i smutków – duś w zarodku*. Jej problemy nie są przecież Twoimi i nie odpowiadasz za nie. Nie Twoją też jest winą fakt, co jej strasznego się przytrafiło. Do Ciebie też nie należy rola arbitra i rozstrzygania sporów.

Złośnice często lubią się też kłócić.

Bez większych ku temu powodów. Prawdopodobnie to dla nich niezawodny sposób na pozbywanie się nadmiernych emocji, kosztem osób słabszych, które być może nie mają tak wyrazistego i ostrego charakteru. Naucz się odsuwać _zagrywki_ złośnicy i nie zwracać na nią uwagi. Na jej słowne prowokacje, udaj że nie słyszysz. Czasem mądrzej ustąpić.